W niedawny poniedziałek minął Blue Monday, zwany najbardziej depresyjnym i najsmutniejszym dniem w roku.
Wg. Badań GUS w Polsce choruje na depresję aż 4 mln Polaków, co oznacza, że już co 10 osoba leczy się z depresji. Często są to ludzie aktywni zawodowo, czyli ludzie wokół nas.
Jeśli jesteś Menadżerem lub Menadżerką i zarządzasz co najmniej 10 osobowym zespołem to statystycznie jednego z Twoich pracowników ten problem dotyka.
Co jako Przełożeni możemy zrobić w temacie depresji?
Może się wydawać, że niewiele lub nic, bo przecież to poważna choroba, a my nie jesteśmy lekarzami. Jednak, aby okazać wsparcie, nie trzeba być Psychologiem.
W takich sytuacjach obecność, rozmowa, wsparcie mogą kluczowe. Nie pozwólmy, by nieznajomość zagadnienia lub strach przed poznaniem prawdy nas nie sparaliżował.
Spróbujmy w tym tygodniu (i nie tylko) być bardziej uważni. Na spotkaniach, callach, na korytarzach obserwujmy swoich ludzi. Znajdźmy chwilę i zastanówmy się czy na przestrzeni ostatnich miesięcy/ tygodni nic w ich zachowaniu się nie zmieniło.
Może Paweł jest nieobecny na spotkaniach, przysypia, a wcześniej dużo do nich wnosił i był bardzo aktywny?
Może Kamila od kilku miesięcy nie była na żadnym wspólnym obiedzie, bo ciągle coś Jej wypada, a wcześniej nie przepuściła żadnego integracyjnego wyjścia?
Może Paulina każdą trudną sytuacją z klientem bierze do siebie i kosztuje ją to dużo emocji (może nawet płacz) mimo, że takich sytuacji przerobiła mnóstwo?
Może jest połowa miesiąca, a Damian odpuścił cel i wszystko mu jedno czy go zrealizuje, podczas, gdy do tej pory był świetnie zorganizowany?
Może Kasia coraz częściej choruje, nie pojawia się w pracy? A Dawid „pracuje jak szalony”, zaczyna pierwszy, kończy ostatni, a każda chwila na luźną pogawędkę to dla niego strata czasu?
Mogą być to objawy spadku motywacji, problemów prywatnych, braku poczucia sensu, zbyt dużej presji, zmęczenia, chęci zmiany, konfliktu w zespole, i wiele innych powodów.
To nie MUSI być depresja, ale MOŻE nią być.
Co możemy zrobić?
Być uważni, życzliwi, delikatni. Powiedzmy, że widzimy to, że coś się zmieniło i się martwimy.
I zadajmy proste pytania:
CZY WSZYSTKO JEST NA PEWNO OK? JAK MOGĘ CI POMÓC?
Nie oczekujmy od razu odpowiedzi, szczegółów. To może być trudne. Może potrwać. A może też nigdy nie nastąpić i to też jest ok. Powinniśmy to uszanować.
Jednak to ważne i warto zdobyć się na taką rozmowę. Damy do zrozumienia naszemu Pracownikowi, że:
- nie boimy się szczerej rozmowy,
- akceptujemy słabości i trudne momenty,
- widzimy niepokojące symptomy, z których być może on sam nie zdawał sobie sprawy,
- okażemy wsparcie.
Bardzo ważna jest tutaj relacja, zaufanie, poufność. Oczywiście potrzebna jest też gotowość z drugiej strony, by chcieć rozmawiać. Dzięki temu możemy pomóc w znalezieniu fachowego wsparcia, ustalić indywidualny system pracy na ten czas.
Starajmy się być lepszymi Menadżerami każdego dnia. Nawet, gdy to nie będzie idealne, profesjonalne- Wasi ludzie docenią tę intencję.
Jeśli zauważyłeś wśród swoich pracowników podobne sygnały, ale nie wiesz jak zacząć taką rozmowę, lub nigdy nie rozmawialiście o czymś innym niż cele do realizacji i boisz się poruszyć wrażliwe tematy- zapraszam Cię na spotkanie ze mną. Postaramy się rozwiać Twoje wątpliwości i przygotować Cię do tej rozmowy.
Jeśli zauważasz u siebie wahania formy, motywacji, zaangażowania, nie możesz rano wstać do pracy, a wychodząc z niej nie masz siły na nic więcej. Jeśli czujesz, że to może być depresja, umów się na spotkanie z Psychologiem. Jeśli nie jesteś na nie gotowy, lub przyczyna może leżeć gdzie indziej, umów się na spotkanie ze mną. Poszukamy jej razem.
Ściskam,
Paula Hapel (Nie)idealna Menadżerka